Dziewczyna w czerwonej pelerynie / Red Riding Hood
W roli głównej: Amanda Sayfried
Rok: 2011
Reżyseria: Catherine Hardwicke
Amanda dobrze wypadła w roli Valerie, czyli Czerwonego Kapturka. Film jest interpretacją baśni. Jest wciągający i ma taki własny klimat. Postać Petera nie przypadła mi do gustu, a mogło to być spowodowane aktorem (Shiloh Fernandez), który wcielał się w tą rolę.
Fabuła: Mieszkańcy wioski są narażeni na ataki wilkołaka. Valerie odkrywa, że z bestią łączy ją niezwykła więź, przez co staje się podejrzaną.
Oglądałam, ale wydał mi się tandetny. Wywarł na mnie złe wrażenie :(
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
czerwony kapturek w znacznie ciekawszym wydaniu ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post na The-Rockferry.blog.onet.pl. Znajdziesz w nim recenzję płyty Kate Bush oraz grafikę z Miley Cyrus. Pozdrawiam ;*
Nie znam w ogóle. Nie przepadam też za Sayfield. U mnie NN, zapraszam i pozdrawiam ;).
OdpowiedzUsuńChętnie obejrzałabym film, jak i przeczytała książkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie!
Hej! U mnie na wildflowers.blog.onet.pl pojawiła się nowa notka. Zapraszam i pozdrawiam ;).
OdpowiedzUsuńOglądałam! Bardzo lubię Amandę Seyfried jako aktorkę, więc film przypadł mi do gustu. Jest ciekawą, całkowicie odmienną interpretacją "Czerwonego Kapturka". Poza tym stanowi jeden z niewielu filmów fantasy, które jestem w stanie strawić. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń